Z ostatniej chwili - na stronie Eiga.com pojawił się dziś news, że kultowa seria "Saint Seiya" doczeka się Hollywoodzkiej adaptacji aktorskiej. Co ciekawsze jednak - będzie to koprodukcja japońsko-chińsko... polska! Za reżyserię filmu odpowiedzialny będzie zaś Tomasz Bagiński, którego kojarzyć możecie z fantastycznego i wielokrotnie nagradzanego shorta animacyjnego - "Katedra" - oraz "Legend Polskich". Będzie także reżyserował Netflixową adaptację "Wiedźmina".
Film powstanie przy współpracy z Toei oraz chińską firmą dystrybucyjną A Really Good Film Company. Producentem będzie Yoshiyuki Ikezawa, producentem wykonawczym zaś Kozo Morishita.
Film powstanie przy współpracy z Toei oraz chińską firmą dystrybucyjną A Really Good Film Company. Producentem będzie Yoshiyuki Ikezawa, producentem wykonawczym zaś Kozo Morishita.
Sos: Eiga.com
Nie jestem pewien tbh, jak się do tego newsa ustosunkować. Z jednej strony darzę "Śniętego Seję" olbrzymim sentymentem a i "Katedra" mi się bardzo podobała... z drugiej strony jednak, aktorskie adaptacje mango i animu z reguły wypadają okrutnie słabo... Pozostaje wierzyć, że Bagiński dostarczy.
" [...] kultowa seria "Saint Seiya" doczeka się Hollywoodzkiej adaptacji aktorskiej."
OdpowiedzUsuńW sumie fajnie,że Polak będzie reżyserem tego wszystkiego,no ale... Aktorska,a co gorsze,Hollywodzka adaptacja. Nie wróżę projektowi zbyt dobrego efektu (ten mój optymizm).
zobaczymy jak to będzie choć koprodukcja chińsko japońska oznacza japońskich aktorów udających europejczyków :)
UsuńTeż prawda...
UsuńMoim zdaniem takie tytuły powinno się zostawiać w spokoju, więc i ja jestem nastawiona dość negatywnie. Adaptacje rzadko kiedy wypadają lepiej niż oryginał, choć dobrze, że nie będzie to produkcja amerykańsko-japońska, bo te dwie nacje według mnie się zbyt gryzą kulturowo. Bardziej czekam na Wiedźmaka, bo przygody Geralta uwielbiam i przyda mu się lepszy film/serial niż to, co stworzyliśmy parenaśnie lat temu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKusonoki Akane